Jeśli będziecie kiedyś chcieli ugotować jajka na twardo na wysokości 4200 m n.p.m. lub wyżej to pamiętajcie, że 10 minut im nie wystarczy.
Jak powszechnie wiadomo im wyżej tym temperatura wrzenia wody jest niższa.
My o tym zapomnieliśmy szykując jedzenie na dwudniową wycieczkę do Lagunas de Altura (nasz cel aklimatyzacyjny przed zdobyciem Parinacoty - opisany w poprzednim poście).
Rano, przed wyruszeniem, zorientowaliśmy się, że jajka są niedogotowane. Skorupka kruszyła się bardzo łatwo i zatapiała się w słabo ściętym białku. Zdecydowaliśmy, że nasz błąd naprawimy po drodze, po tym jak znajdziemy wrzątek.
Szukaliśmy i szukaliśmy i w końcu znaleźliśmy spore pole gejzerów z wrzącą, bulgoczącą wodą.
Jak się pewnie domyślacie jajka udało się dogotować:
Pamiętajcie - jajka na wysokości potrzebują trochę więcej czasu. W końcu nie zawsze masz pod ręką gejzer żeby je dogotować. Testowaliśmy różne opcje i na wysokości 4200 m n.p.m lub wyżej zalecamy gotować jajka przez 15 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz