niedziela, 7 sierpnia 2016

Laguna Verde

Na południu Kolumbii znajduje sie drzemiący wulkan Azufral (4070 m npm). Główną atrakcją z nim związaną jest tytułowa Laguna Verde, czyli zielone jezioro (a może tatrzańsko - Zielony Staw), które wypełnia krater wulkanu, a swój kolor zawdzięcza związkom siarki.



W niedzielny poranek, bądź popołudnie na dwugodzinny spacer do Laguny wybiera się wielu miejscowych, wyposażonych w reklamówki pełne chipsów i napojów gazowanych. Gdy tam dotrą, wysiłek marszu zostanie wynagrodzony przez wspaniałe widoki. Czy jest jednak coś co zakłóca piknikową atmosferę? Owszem - jest to zapach.

W rejonie krateru wszechobecny jest zapach siarkowodoru. Gaz można nie tylko wyczuć własnym nosem, ale i zaobserwować jego działanie na trzy sposoby:

1. Wydobywający się spod wody w postaci bąbelków.


2. Woda w jeziorze jest ciepła (na oko trzydzieścikilka stopni), mimo że jest to niemalże 4000 m npm (a nawet pod prysznicami znacznie niżej woda zazwyczaj jest co najwyżej letnia)

3. Unoszący sie z otworów w skałach w formie obłoków dymu.


***

Ostatnia erupcja wulkanu Azufral, wg Wikipedii, miała miejsce ok. roku 930 p.n.e., jednak okolica obfituje w wulkany aktywne. Przykładem może być wulkan Galeras, odległy od Azufrala o kilkadziesiąt kilometrów. W poprzedniej dekadzie miało miejsce 5 erupcji. W roku 1993 zginęło sześciu wulkanologów i trzech turystów ktorzy wybrali się do krateru w celu wykonania pomiarów w ramach konferencji naukowej.

1 komentarz: